poniedziałek, 20 września 2010

WHFB: 1st Battle Report HIGH ELVES vs VAMPIRE COUNTS

Witajcie!

Tak jak obiecałem pisze pierwszy Battle Report z Warhammera Fantasy. Ja grałem pożyczonym od Ungi  zdechlakami natomiast Kostek zagrał elfami, więc napiszę to z punktu widzenia Wampirów i raczej przybierze to inną postać niż pozostałe raporty bo opiszę co zrobiły poszczególne jednostki i postaram się je ocenić. Dobra tak więc zaczynajmy:

Vampire - Dostała umiejkę wskrzeszania szkieletów ponad stan oraz tą która pozwala "pamiętać" całą jedną domenę w czarach, w moim wypadku była to Wampirza Domena i bardzo dobrze ponieważ wiatry chaosu mi pozwoliły na rzucanie Wskrzeszenia Legionu tak więc szkielecieków przybywało a także "uzdrawiałem" Grave Guard'ów ale w przed ostaniej turze coś nie wyszło i wamirzyca wybuchła i straciłem 13 szkieletów
1 oddział szkieletów- był dołączony do wampirzycy niestety on w bitwie nic nie zrobił pozatym że dostał magicznym wybuchem

2. oddział Szkieletów- noo tu już była zabawa ponieważ podstawowy stan wynosił 30 a zanim doszli do wroga wstało jeszcze ze 12 sztuk tak więc niezła masa, za szarżowali Elfickich włóczników oraz przebywającego wśród nich maga, walczyły dzielnie ale gdyby nie nekromacja było by cienko wybiły tylko ze 11 włóczni i 2 srebrne hełmy które w 3 turze zaszarżowały.

Grave Guard- ci się zpisali bardzo dobrze, wraz z Upiornym Królem maszerowali naprzeciw Straży Feniksa ( nie lubie tego zpolszczać no ale cóż) i w przed ostatniej turze zawrócili  samego chempiona przy tym dostając z Fenix Flame'a który ich lekko niszczył ale znów legion się przydał i drugiej następnej turze zdispelowałem czar.

Vargulf- oprócz tego że przestraszył jeden oddział Srebrnych Hełmów nic nie zrobił więcej. Zginął pod naporem strzał Łuczników

2x Wóz mięsa- hmmm... pomagały mi wskrzeszać? i jeden zabił Srebrnego Hełma.

Wiem ze ten typ raportu nie jest za dobry ale niestety figurki sa jeszcze w stanie dokańczania i nie chcemy dawać zdjęć ale następne raporty myślę że będą lepsze ;)

Niechaj Imperator będzie z Wami

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz